Daliśmy Wam troszkę odpocząć od Japonii, ale ten motyw będzie się przewijać i dziś do niego ponownie wracamy, bo o tym jeszcze Wam nie opowiadaliśmy!
W pamiętnym dniu urodzinowego jubileuszu Mistrza Jigorō Kanō, po uroczystych powitaniach, quizach, degustacjach i konkursach realioznawczych, uczniowie Prefektury Puławska pod przewodnictwem pani Agnieszki Glasenapp, mamy Konstantego z 4A i Ola z 8A wyruszyli w kulturalną podróż „Shinkansenem po kraju kwitnącej wiśni" , wszak maksyma o "Władzy dla wyobraźni" w szkole im. Jigorō Kanō zobowiązuje
Zaznaczmy, że tego dnia nasz Shinkansen spieszył się powoli i nie osiągał swojej maksymalnej prędkości 320km/h , tak by wszyscy pasażerowie mogli przyswoić jak najwięcej wiedzy przy całej różnorodności "Kraju kwitnącej wiśni".
Przed podróżą 10 japońskich zwrotów przydatnych dla każdego turysty przygotowała Weronika, uczennica klasy 4A, która jest admiratorką kultury japońskiej i już kolejny rok z zapałem uczy się języka japońskiego
Dowiedzieliśmy się m.in., że forma podziękowania "arigatou gozaimasu" (czyt. arigato godzajmas), co oznacza dziękuję bardzo, jest najgrzeczniejsza w codziennych sytuacjach, a samo arigatō może zostać odebrane jako zbyt potoczne i nieuprzejme.
Z kolei samo "onegaishimasu" (czyt. onegajsimas), co znaczy "poproszę", wystarczy jako odpowiedź na pytanie, ale można też użyć tego zwrotu w zdaniu, w którym o coś prosimy, np. "okaikei onegaishimasu" - poproszę rachunek.
"Daijōbu desu" (czyt. dajdziobu des) mówimy, gdy coś nam pasuje, ale to samo daijōbu desu to również grzeczna forma odmowy kiedy czegoś nie chcemy. W Japonii powiedzenie "iie" (nie) jest często brane za zbyt bezpośrednie i niegrzeczne.
Tak przygotowani do podróży, powtarzając sobie, jakie jest położenie Japonii i jakie są jej charakterystyczne wyspy, dotarliśmy naszym wirtualnym Shinkansenem do Tokio - stolicy kontrastów, tradycji i nowoczesności.
Zajrzeliśmy do historycznych świątyń Senso-ji oraz Meiji Jingu, a przemierzając m.in Shibuya - najbardziej niesamowite skrzyżowanie świata, przytoczyliśmy historię psa Hachiko, który stał się symbolem wierności i lojalności.
Kolejnym przystankiem była Fuji-san, święta góra, najwyższy szczyt Japonii (3776 m n.p.m.) i źródło artystycznej inspiracji.
A skoro mowa o sztuce, to skierowaliśmy uwagę na twórczość Hokusai Katsushika (1760-1849), wybitnego japońskiego artysty, którego drzeworyt "Wielka fala w Kanagawie" z Fuji-san w tle, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych motywów sztuki japońskiej na świecie.
Podczas naszej kulturalnej podróży pojawiła się również współczesna artystka japońska, Yayoi Kusama (ur.1929) z charakterystycznymi, wszechobecnymi kropkami .
Kolejnym punktem naszej wyprawy było tradycyjne Kioto, jedno z najstarszych i najpiękniejszych miast Japonii, ze swoim znakiem rozpoznawczym jakim jest Kinkaku-ji, czyli Świątynia Złotego Pawilonu.
Następnie udaliśmy się do Fushimi-Inari Taisha, jednej z najbardziej znaczących i charakterystycznych świątyń Shintō, która słynie z tysięcy jaskrawoczerwonych bram i posągów lisów (Kitsune).
Dotarliśmy również do Osaki, która nigda nie zasypia i nazywana jest "kuchnią Japonii".
Osaka słynie z lokalnych specjałów i z pysznego street-foodu w postaci m.in. okonomiyaków (placków z kapustą i dodatkami, pieczonych na rozgrzanej blasze), czy takoyaków (kulek z ośmiornicą).
W Narze podziwialiśmy Tōdai-ji - zjawiskową, największą na świecie drewnianą świątynię buddyjską z posągiem Wielkiego Buddy Rushany (Rushana Daibutsu). Jednym z symboli tego miasta są wolno chodzące jelenie, uważane za posłańców bogów .
Docierając do Hiroszimy, poruszyliśmy temat tragicznych wydarzeń z końca II wojny światowej. Udaliśmy się do Parku Pokoju, w którym pod pomnikiem Sadako Sasaki, każdego roku składane są girlandy z tysiącami papierowych żurawi. Legenda głosi, że jeśli ktoś złoży 1000 żurawi w intencji chorej osoby lub własnego życzenia, to chory wyzdrowieje, a życzenie się spełni.
Po refleksyjnej Hiroszimie szukaliśmy wytchnienia na pobliskiej wyspie Miyajima z shintoistyczną świątynią Itsukushima i słynną cynobrową, wielką bramą torii, która wyłania się z morskich fal.
Nasze spotkanie zostało uwieńczone poczęstunkiem w postaci japońskich, wytrawnych, ryżowo-sojowych ciasteczek.
To było przepełnione dobrą energią doświadczenie, podczas którego uczniowie żywo reagowali, pogłębiali i utrwalali swoją wiedzę.
Pani Agnieszka Glasenapp wspólnie z Weroniką stworzyły międzypokoleniowy duet wymiany perspektyw i doświadczeń. Gorąco dziękujemy za ogrom pracy włożony w przygotowanie japońskiej podróży
Za dokumentację fotograficzną spotkania serdecznie dziękujemy Paniom Ewie Chmiel i Patrycji Krauze , a za szczegółowy i wyczerpujący temat opis całości jesteśmy bardzo wdzięczni Pani Agnieszce Glasenapp.
Za użyczenie strojów serdecznie dziękujemy Wydziałowi Informacji i Kultury Ambasady Japonii w Embassy of Japan in Poland in Poland