W piątek, 7 września, uczniowie klas 6-8 uczestniczyli w warsztatach motywacyjnych z Michałem Zawadką. Temat warsztatów: "Chcę Być Kimś, czyli jak osiągać cele w czasach, gdy wszyscy dookoła maja wywalone".
Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z tego spotkania.
Monika Kokosza
W czwartek, 6 września, do siedziby naszej szkoły na Czeczota przyjechali przedstawiciele Centrum Nauki Kopernik. Uczniowie, którzy wzięli udział w nagrywaniu filmu promującego zajęcia Klubów Młodego Odkrywcy wraz ze swoimi rodzicami aktywnie uczestniczyli w warsztatach konstruktorskich. Zaprojektowano i zbudowano m.in. jeżdżące pojazdy oraz myjkę do ekranów w telefonach komórkowych. Było dużo dobrej zabawy.
Zapraszamy do obejrzenia relacji z zajęć tutaj.
Monika Kokosza
A więc: Dzień rozpoczęliśmy Energiserem na świeżym powietrzu, podczas którego nauczyliśmy się tańczyć belgijkę... a przynajmniej próbowaliśmy! 
Następnie uczestniczyliśmy w zajęciach z wolontariuszami. Fenicia, zwana Baby, zaciekawiła nas prezentacją o swoim kraju. Czy wiedzieliscie, że w Indonezji je się psy i nietoperze, a długie uszy są uważane za piękne? Do tego to czwarty największy kraj pod względem liczby ludności. Później kręciliśmy filmy, od horroru przez dramat aż po komedię. Super zabawa! Było dużo pracy w grupach i dużo śmiechu. Obowiązkowa wycieczka do „Eurosklepu” też zaliczona.
Dotarliśmy!!! Jest cudowna pogoda, więc po zjedzeniu drugiego śniadania pobiegliśmy nakarmić zwierzaki w zagrodzie. Dowiedzieliśmy się co jedzą króliki, kozy, owce, świnki i konie. I sami je karmiliśmy! Ale było super!!! Trzymaliśmy kurczątka na rękach! Są takie maleńkie...
Potem babcia Jadzia pozwoliła nam wyprowadzić kozy na łąkę , ale tak naprawdę to one wyprowadziły nas! „Najlepszy marszobieg ever!”.
A oto parę zdjęć (proszę kliknąć).
Szanowni Państwo,
Zebrania wychowawców z rodzicami na Czeczota odbędą się w następującym porządku:
11 IX (wtorek)
kl. 6b - godz. 17.30
12 IX (środa)
kl. 7a - godz. 17.30
kl. 7b - godz. 17.30
kl. 8a - godz. 17.30
kl. 8b - godz. 17.30
Prosimy, aby pamiętali Państwo, że uliczka Czeczota jest bardzo wąska i brakuje na niej miejsc parkingowych, a zatem warto poszukać możliwości zaparkowania auta w okolicy.
Zapraszamy!
Szanowni Państwo,
Pierwsze zebrania wychowawców z rodzicami na Puławskiej odbędą się w następującym porządku:
11 IX (wtorek)
kl. 4a - godz. 17.00
kl. 5a - godz. 17.30
12 IX (środa)
kl. 1b - godz. 17.00
kl. 2a - godz. 17.30
kl. 2b - godz. 17.00
kl. 4b - godz. 17.15
kl. 5b - godz. 17.00
19 IX (środa)
kl. 3a - godz. 17.00
kl. 3b - godz. 17.00
Zapraszamy!
Drodzy Rodzice i Uczniowie klas 6-8,
3 września o godz. 9.00 w siedzibie szkoły na Puławskiej oficjalnie rozpoczniemy nowy rok szkolny.
Po krótkiej uroczystości, wiwatach, przemówieniach, wielu uściskach i uśmiechach przejdziemy razem z wychowawcami klas na „Terytorium Czeczota”. Tam odbędzie się godzina wychowawcza (10.00-11.30), w trakcie której klasy odwiedzą nauczyciele przedmiotowi, którzy opowiedzą o tym, jak przygotować się do zajęć w kolejnych dniach.
Od wtorku zaczynamy normalne zajęcia lekcyjne według planu, który niebawem znajdziecie na naszej stronie internetowej.
Do zobaczenia w wakacyjnych humorach,
Jacek Chmiel
Drodzy Rodzice i Uczniowie klas 1-5,
3 września, punktualnie o godz. 8.15 na Puławskiej spotykamy się w gronie klas 1-5, aby uroczyście rozpocząć nowy rok szkolny.
Po krótkim powitaniu odbędą się zajęcia z wychowawcami (8.40-9.30 i 9.50-11.00), w trakcie których klasy odwiedzą nauczyciele przedmiotowi, przekazując informacje na temat przyborów potrzebnych już w pierwszym tygodniu. Uczniowie otrzymają też podręczniki.
Od 11.00 do 12.30 dla uczniów klas 1-3 będzie działać świetlica, czyli: podwórko (plac zabaw), pracownia plastyczna i boisko.
Od wtorku zaczynamy normalne zajęcia lekcyjne według planu, który niebawem będzie dostępny na naszej stronie internetowej.
Do zobaczenia w wakacyjnych humorach,
Jacek Chmiel
Drodzy Rodzice,
Począwszy od poniedziałku 25 czerwca sekretariat szkoły będzie pracował w godzinach "wakacyjnych":
Zanim jednak zaplanują Państwo wizytę w szkole, prosimy o kontakt telefoniczny, może się zdarzyć, że podane godziny ulegną zmianie.
Życzymy udanych wakacji!
Drodzy Rodzice i Uczniowie,
Informuję, że w tym tygodniu nie będzie zajęć na basenie.
Anna Lemańczyk
Dzień 3
Dzisiaj wspinanie. Hurra!!! Nie mogliśmy się doczekać tego dnia. Rano po porządnym śniadaniu, bo przecież musimy mieć siłę!, zapakowaliśmy sprzęt (kaski prosto na głowy ;) i razem z naszymi instruktorami wyruszyliśmy w kierunku Góry Zborów. Wspinanie na wędkę, a nawet trzy wędki!, czas start! Każdy zrobił przynajmniej jedną, niektórzy dwie, a szczęśliwcy nawet trzy drogi wspinaczkowe! Możecie być z nas dumni.
Było ekstra! Co prawda warunki dla prawdziwych twardzieli, bo lekko kropił deszcz, ale co to dla nas! Potem były warsztaty filcowania, podczas których wykonaliśmy filcowe ołówki z dredami. Tuż przed kolacją poszliśmy na mini-trekking z niespodzianką: pani Karolina poukrywała w lesie cukierki i woreczki ze Starego Młyna! 1 woreczek = 1 nagroda. Jaka? Wymyślimy jutro 😉 Teraz trwają przygotowania do dyskoteki, a potem to już tylko spać. Dobranoc!!
Czwartaki wasze kochane
12 czerwca 2018
To już drugi dzień, jak jesteśmy w Serwach. Wczoraj graliśmy w palanta. Do tej pory znaliśmy palanta tylko z książki „Chłopcy z Placu Broni”. Teraz już wiemy, że to znakomita gra, żeby ogrywać dziewczyny.
Potem wzięliśmy udział w grze terenowej i spośród wielu drużyn nasza zajęła miejsce na podium. Nagroda? W restauracji kelnerzy w białych strojach obsługiwali nas osobiście. Kłaniali się w pół i podawali lody.
Dziś z rana kajaki bezburtowe. Przyjemność pływania w nich polega na tym, że się wiosłuje, mając mokrą pupę. Na początku było śmiesznie i wesoło, niestety w końcówce wychodziliśmy lekko dygocząc. Na szczęście człowiek wymyślił prysznic z ciepłą wodą.
Wieczorem rozegraliśmy mecz z Litwinami – siedząc w sympatycznej świetlicy. Jak chyba każdy wie, strzeliliśmy 4 gole.
Oprócz bardzo ciekawych zajęć mamy trochę wolnego czasu – wtedy gramy w monstrualne szachy, które stoją na podwórku. Co jeszcze – piłka nożna, minigolf i kort tenisowy. Jest fajnie. Ciekawe co będzie jutro?
Nasi wychowawcy: pani Iwona, pan Staszek i pani Monika przyglądają się nam z zadowoleniem...
Dzień 3
Spływowicze gorąco wszystkich pozdrawiają!
Wtorek powitał nas, niestety, niedużym opadem deszczu. Przeczekaliśmy go i w pięknym słonku ruszyliśmy dalej w trasę. Po 21 kilometrach dotarliśmy do Domaniewic na bardzo cywilizowany nocleg z prysznicami i toaletą.
Dziś w planie również mamy 22 km. Jest pochmurno, ale bardzo ciepło. Dopływamy do Tomczyc. A w Nowym Mieście po drodze zjemy dziś świeżą rybkę. Już nie możemy się doczekać. Mniam...
Dzień 2
Co prawda rano przywitała nas prawdziwa ulewa, ale nie martwcie się, jesteśmy gotowi na każdy wariant pogodowy i mamy plan B . Po śniadaniu, miniturnieju gier planszowych i kilku szybkich boulderach pojechaliśmy do Starego Młyna, czyli interaktywnego Muzeum Dawnych Rzemiosł. Dowiedzieliśmy się co nieco o pięciu głównych rzemiosłach obecnych w tym regionie od dawna, czyli młynarstwie, piekarstwie, szewstwie, bednarstwie i kołodziejstwie. Przy okazji każdy mógł wskoczyć do „siedmiomilowego buta” i posiedzieć w „beczce śmiechu”. Następnie poszliśmy do siedziby Grupy Jurajskiej GOPR w Podlesicach, tuż obok naszego Trafo, żeby dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy dot. pracy ratowników górskich. Pytaniom nie było końca, a pan Tomek cierpliwie udzielał wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie. Po obiedzie klasa 4b odwiedziła panią sołtysową Bożenkę i znów w ruch poszły noże i obieraczki, a „kluchy połom bite” również dzisiaj wyszły na medal. Tymczasem klasa 4a pobiegła na zabawy w parku linowym, gdzie przy dozie adrenaliny sprawnie i dzielnie pokonaliśmy najtrudniejszą trasę. Teraz trwa wieczór filmowy, a już za chwilę pierwsi szczęśliwcy położą się spać w powieszonym w boulderowni portaledge’u, czyli namiocie, który służy do biwakowania podczas pokonywania długich dróg wspinaczkowych. Przygoda!... Dobrej nocy i oby jutro było okno pogodowe, bo planujemy wspinać się na Górze Zborów. Oby... Czas spać!
Zzzzz...męczone, acz uśmiechające się przez sen czwartaki
Dzień 1
Podróż pociągiem - pierwsza klasa, a z Zawiercia już tylko 25 minut autobusem i dotarliśmy do naszego Trafo Base Camp, miejscówki w Podlesicach znanej każdemu wspinaczowi. Jak przystało na hostel wspinaczkowy mamy tu do dyspozycji własną boulderownię, którą zwiedziliśmy od razu, a niektórym zaświeciły się oczy na widok lśniących chwytów. Naturalnie zostały natychmiast wypróbowane . Po obiedzie klasa 4a powędrowała na warsztaty kulinarne, gdzie pod czujnym okiem pani sołtysowej Bożenki przygotowaliśmy regionalne pyszności - „kluchy połom bite”. Ach, jakie smaczne!! Najlepsze ze skwareczkami, choć niektórzy woleli z... cukrem. W tym samym czasie klasa 4b dokazywała w pobliskim parku linowym. I to na najtrudniejszej trasie!! Nikt się nie bał, a co najważniejsze - nikt nie spadł 
. Dziś pogoda nas rozpieszczała, a jak będzie jutro...? Trzymajcie kciuki, please! Całujemy!
Wasze czwartaki
Ściana Wschodnia - dzień 1
Naszym celem jest poznanie mieszających się w naszym kraju kultur i religii. Podczas długiej podróży mieliśmy kilka przerw, by bliżej przyjrzeć się różnym obrzędom i wierzeniom.
Dowiedzieliśmy się, że Góra Grabarka jest uważana za prawosławną Częstochowę, odwiedzaną przez pielgrzymki z najdalszych zakątków Europy. Dowodem tego jest liczba przyniesionych w różnych intencjach krzyży - około 10 tysięcy. Pielgrzymi wierzą, że po obmyciu się w pobliskim strumyku wszystkie choroby i dolegliwości zostaną uleczone. Na szczycie urzekła nas ozdobiona ikonami cerkiew - wiemy już o PISANIU ikon, a nie ich malowaniu.
Podczas podróży zwiedziliśmy także Drohiczyn wraz z jego unikatowym muzeum kajaków oraz wspięliśmy się na szczyt góry zamkowej.
Klasy szóste pozdrawiają!!!
Ściana wschodnia - dzień 2
Jak napisać ikonę? Jak przygotowuje się deskę, na której powstaje? Czym zabezpiecza się ukończone dzieło? Ile trwa pisanie ikony? Na to i inne pytania odpowiedzi poznaliśmy w Muzeum Ikon w Supraślu.
Wiedząc, że najlepiej uczyć się poprzez doświadczanie, wzięliśmy udział w warsztatach pisania ikon. Nie jest to prosta technika, ale efekt zapiera dech! Jedyny kłopot podczas tworzenia - cierpliwość, a raczej jej brak.
Pierogi i leczo czy Manty i Kryszanka? Znamy już smaki kuchni tatarskiej dzięki wizycie u Pani Dżenetty Bogdanowicz. Pomimo trudności jakie spotkały jej Rodzinę w ostatnim czasie (spłonęła Tatarska Jurta), znalazła czas i chęci, by z nami chwilę porozmawiać. Jej życzliwość i serdeczność została nagrodzona brawami.
Po prawosławiu rano, po obiedzie czas na islam. Wykład w meczecie w Kruszynianach był bardzo interesujący...
Ściana Wschodnia oczami klas szóstych
Powered by aSc EduPage
